Jak już wspomniałam, obiecana stylizacja z marca. Wyjątkowo ją lubię i jestem z niej zadowolona, nie wiem czemu. Jesli o dzisiejszy dzień chodzi, to chodzi dobrze. O 11 byłam u Marceliny, chwile sie u niej zasiedziałyśmy, bo jeszcze musiała zrobić wypracowanie na polski, i wyszłyśmy około 11:30 przy czym lekcja zaczynała się dziesięć minut później. Ogółem rzecz ujmując, calutki dzień, pomimo, że się jeszcze nie skończył- minął całkiem przyjemnie. W takim razie, nie będe Was już zamęczać jakimiś chujstwami, to trzymajcie.
sweter - H&M
spodenki - idk
legginsy - idk
trampki - Converse
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz